12957
Book
In basket
,,Chodzili jeszcze dłuższy czas po placu, oglądając miejsce katastrofy, gdy nagle Harald pochylił się i ręką rozrzucił stertę połamanych desek. Wydobył z niej jedną strzaskana podporę i przyjrzał się jej uważnie. - Ot, ma pan rozwiązanie zagadki - zwrócił się Harald do Wendheima. Moim zdaniem ta ilość podpór w dodatku po podwojeniu mogła była utrzymać budowę przez dłuższy czas. Ale nasz poczciwy pan architekt użył do tego celu starych, zmurszałych belek. Niech pan popatrzy, drzewo tych podpór jest na pół przegniłe. Wendheim pochylił się i kruszył w palcach próchno. - Niesłychane… niesłychane - oburzał się. - To prawdziwy cud, że wszyscy wyszli cało. Wendheim usuwał deski i szukał skwapliwie dalej. - Tak, tak, ten łotr istotnie powtykał większą ilość spróchniałych belek. Musiał to zrobić przy budowie tarasu, bo później to już zwróciłem szczególną uwagę na te drugie podpory, obawiałem się, że da stare drzewo.” (fragment z książki)
Availability:
Filia Petrykozy
O dostępność zapytaj w bibliotece: sygn. 821-3 (1 egz.)
Notes:
General note
Tzw. Seria z Serduszkami.
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again